Fasolka po bretońsku.
Składniki :
– 1 kg fasoli “Piękny Jaś”
– 800 g dowolnej ulubionej kiełbasy
– 400 g wędzonego boczku
– 2-3 średnie cebule
– 3-4 ząbki czosnku
– puszka pomidorów bez skórki
– 700 ml przecieru pomidorowego
– ziele angielskie, liść laurowy
– pieprz czarny mielony – 1 łyżeczka
– cukier – 1 łyżka
– majeranek – 1 łyżka
– kminek mielony – 1 łyżeczka
– sól do smaku według uznania
Sposób przygotowania:
Wiadomo, że po fasoli często zdarzają się kłopotliwe wzdęcia i gazy, więc sporo osób jej unika. Poniżej jeden ze sposobów dla osób, które mają takie problemy i chciałby je ograniczyć.
Fasolę płuczemy, a następnie zalewamy zimną wodą i gotujemy około 15-20 minut (odstawiamy na 2 godziny). Wylewamy wodę i zalewamy przegotowaną wodą o temp. pokojowej na wysokość około 6 cm powyżej poziomu fasoli – zostawiamy fasolę na 12 godzin do namoczenia.
Na drugi dzień wylewamy wodę, fasolę przepłukujemy, zalewamy świeżą wodą i znów gotujemy (tym razem około 5 minut) – odstawiamy na godzinę.
Oczywiście przez takie płukania pozbywamy się części minerałów, ale smaku fasoli się nie traci i nie męczą nas “jelitowe rewolucje”.
Wylewamy wodę i zalewamy przegotowaną świeżą wodą o temp. pokojowej na wysokość około 6 cm powyżej poziomu fasoli i gotujemy na małym ogniu – wrzucamy w trakcie gotowania 5-6 kulek ziela angielskiego i 2-3 listki laurowe.
Czas gotowania będzie różny (zależy od tego ile miesięcy ma fasola) – po prostu trzeba próbować – ma być lekko twarda. Fasola dojdzie nam w późniejszym gotowaniu po dodaniu przecieru i innych składników.
W trakcie jak gotuje nam się fasola kroimy kiełbasę w pół plasterki, a boczek i cebulę w kostkę. Czosnek natomiast rozgniatamy i rozcieramy na miazgę.
Na patelni smażymy boczek bez tłuszczu i jak się wytopi to dorzucamy pokrojoną (posoloną) cebulę – pod koniec smażenia dodajemy czosnek.
Do gotującej fasoli (po około 2 godzinach) wlewamy przecier pomidorowy, pokrojone pomidory, kiełbasę oraz wymieszany boczek z cebulą i czosnkiem.
Podczas gotowania fasoli część wody wyparuje, więc jeżeli stwierdzimy, że po dolaniu przecieru potrawa jest za gęsta to uzupełniamy ubytek gorącą przegotowaną wodą.
Fasolki nie zagęszczam mąką tylko wybieram 1-2 chochle ugotowanej fasoli, rozcieram ją na miazgę i wrzucam z powrotem do garnka.
Pod koniec gotowania doprawiamy potrawę przyprawami (pieprz, sól, majeranek, kminek, cukier) i jeszcze chwilę gotujemy.
Część można na gorąco włożyć do słoików i po wystudzeniu przechowywać w lodówce, można również zamrozić w torebkach strunowych.
==========================================================================
Dodatkowo możemy słoiki pasteryzować w garnku z wodą – około 20 minut.
Dno garnka wyścielamy wtedy złożoną gazą, wkładamy słoiki, zalewamy ciepłą wodą na wysokość 3/4 słoików i od czasu zagotowania wody zmniejszamy płomień palnika i pasteryzujemy 20 minut.
Po wyciągnięciu słoiki odwracamy do góry dnem i układamy na desce drewnianej lub jakiejś podkładce odpornej na gorąc. Po 30 minutach możemy je obrócić i wystudzone przechowujemy w lodówce.
==========================================================================
A właśnie szukałam dobrego przepisu na fasolkę bretońską do słoików! Pan Mąż bardzo przepada i chcę od razu dużą ilość na zapas zrobić 🙂
Cieszę się, że przepis się przyda 🙂
Nikt nie robi lepszej fasolki po bretońsku niż pan Darek no i teraz troche ja 🙂 Fasolka wyszła bardzo smaczna , wszyscy zajadali z apetytem, cały grap wyjedli w jeden dzień 🙁
Dziękuję za miły komentarz 🙂 🙂 🙂